Rodzice zawsze starali się mnie wychować na osobę, która ma mówić prawdę bez względu na konsekwencję. I to im się udało. Fakt, że czasem mam niewyparzony język i powiem za dużo, ale czy nie na tym to polega, żeby dogadywać się z kimś w oparciu o prawdę a nie o kłamstwo ?! Uwielbiam takich maczo facetów, którzy to mówią o sobie w samych superlatywach, a jak przychodzi co do czego lub coś nie wyjdzie, to nie potrafią nawet zdobyć się na gram wyjaśnień.. I nie spotyka to tylko mnie, ale również moje znajome i przyjaciółki. Nastały takie czasy, kiedy to ludzie mają wszystko gdzieś i patrzą tylko swojego interesu.
W ramach tego krótkiego, pełnego ''goryczy'' :P wstępu chciałabym Wam życzyć na ten dzień dziecka, który był wczoraj abyście:
- Nigdy nie zgubili swojego ''prawdziwego ja'',
- Pielęgnowali swoje przyjaźnie i relacje rodzinne,
- Mieli w sobie dużo pozytywnej energii i zarażali nią całe otoczenie,
- Nigdy, ale to przenigdy nie chowali się w cieniu innych ludzi,
- Byli odporni na wpływy innych,
- Dawali dużo od siebie - bo jak to mówię - KARMA WRACA ZAWSZE!
- Byli szczerzy bez względu na wszystko,
- Spełniali swoje marzenia i dążyli wytrwale do wyznaczonych celów,
- Starali się wyjaśniać nieporozumienia, a nie odkładali na półkę,
- Byli szczęśliwi!
Wyszedł mi taki mały DEKALOG dobrych rad :)
Bardzo fajny ten Dekalog...polecam dalej :)
OdpowiedzUsuńŚwietne przykazania, w pełni się zgadzam :)
OdpowiedzUsuńSzczera prawda! 10 punktów za ten DEKALOG :)
OdpowiedzUsuń