'' Nigdy się nie poddawaj ... ''
Moje ostatnie dwa lata były przeplatane dobrymi i złymi dniami. Z przewagą tych złych. Wahania nastrojów, mnóstwo błędnych decyzji i wyborów. Zero zrozumienia świata i siebie, szczególnie siebie. Brak ochoty na zmienianie czegokolwiek, a z drugiej strony dążenie na siłę do zmian. Wszystko było nie tak jak trzeba, nie tak jakby się chciało.
Jednak nie żałuje niczego, wychodzę z założenia, że człowiek uczy się na błędach, one kształtują jego charakter i sposób patrzenia na świat. Pozwalają się zmienić - na lepsze. Te dwa lata sprawiły, że wiem, kto jest, był i będzie ze mną bez względu na wszystko, nawet jak nie zawsze się dogadujemy. Pozwolił odnowić stare przyjaźnie, mimo że nie zawsze byłam wyrozumiała. Dał czas na liczne szaleństwa, poznanie nowych ludzi, szczególnie płci męskiej - w tym punkcie z góry przepraszam wszystkich tych, których odrzuciłam lub ''zraniłam'' w jakikolwiek sposób! Gdyby dało się to naprawić - zrobiłabym to :D
Mimo tego, że byłam w emocjonalnej rozsypce jakoś to wszystko przeżyłam, poukładałam sobie priorytety i dążyłam do zmian.
Po tym wszystkim i u mnie zaświeciło słońce. Gdy budzę się rano czuję się szczęśliwa! Tak po prostu. Wiem, że będzie dobrze, bo przecież musi być! Wiem jakim człowiekiem chce być, a jakim nie chce. Dążę do wyznaczonych sobie celów i nie ma ''poddawania się'', bo jeśli inni potrafią osiągnąć wiele to znaczy, że to JEST DO ZROBIENIA!
Jeśli mi się udało, to uda się i TOBIE!
Love, Sabcia
:) Lubię jak ktoś ma pozytywne nastawienie do życie - nie lubię wiecznie narzekających na wszystko i o wszystko
OdpowiedzUsuńSuper jest z rana przeczytać tak pozytywny tekst! Ładuje on baterię na resztę dnia
OdpowiedzUsuńCieszę się, że ma on taki pozytywny odbiór :D
UsuńCzasem słońce, czasem deszcz - gratuluję samoświadomości i wytrwałości!
OdpowiedzUsuńsuper wpis :)
OdpowiedzUsuńTak trzymaj. Człowiek może przetrwać wiele, musi Tylko znaleźć w sobie siłę, która drzemie w każdym z nas.
OdpowiedzUsuńIdealnie Twój wpis pasuje do mojego nastroju. Tak, podjęłam radykalną decyzję o zmianie mojego życia. Niestety nie zawsze otrzymujemy to co chcemy. Ja dzisiaj jestem w dolinie, ale wiem, że za chwilę będę wchodzić na szczyt :) Dziękuję, że mówisz to czego potrzebowałam.
OdpowiedzUsuńDasz radę! życzę dużo samozaparcia w dążeniu do zmian! :)
Usuń