wtorek, 27 października 2015

Makaron z tuńczykiem - zdrowy obiad w 30 minut!

Odkąd zaczęłam pracować - szybkie obiady to podstawa! Jeszcze najlepiej takie, które są dobre do spożycia na drugi dzień :) Jednym z takich przepisów jest mój ulubiony makaron z tuńczykiem i pomidorami. Szybki, prosty i przede wszystkim pyszny! Pamiętam, że to był popisowy, pierwszy obiad mojego ówczesnego chłopaka, który przygotował nam na romantyczny obiad - postarał się wtedy, jedzenie smakowało, a mnie przy okazji przepis został w pamięci do dnia dzisiejszego :D

Składniki (dla 2 osób): puszka tuńczyka (w wodzie), puszka pomidorów (mogą być całe lub w kawałkach), 2 ząbki czosnku, przecier pomidorowy, 200/250 g makaronu razowego, przyprawy: sól, pieprz, suszona cebulka, oregano i bazylia, łyżka oleju lub masła 

1. Makaron gotujemy w lekko osolonej wodzie według przepisu na opakowaniu, w międzyczasie odsączamy tuńczyka z wody - najlepiej na sicie.

2. Czosnek obieramy, przeciskamy przez praskę i podsmażamy na łyżce oleju. Do tego dodajemy pomidory i gotujemy, aż się ładnie rozlecą i powstanie papka. Następnie dodajemy tuńczyka i przyprawy. Dalej lekko podsmażamy.

3. Gdy makaron będzie gotowy dodajemy go do przygotowanego sosu i mieszamy. GOTOWE :)

Dla łasuchów na końcu można dodać odrobinę startego parmezanu :)

Całość zajęła mi niecałe 30 minut! Więc obiad można zrobić w każdej chwili, wystarczy tylko mieć w domu składniki :D

Do następnego,
Love, Sabcia ;***

piątek, 23 października 2015

Bordo, mocna czerwień, delikatność - coś dla fanek skromnej biżuterii :)


''Burgund to bogata czerwień rubinów, barwa dla ludzi zmysłowych i wrażliwych. Obdarzeni poczuciem humoru kochają oni rozrywki i przygody, nawet gdy okoliczności nie sprzyjają pogodzie ducha. Osoba, która wybrała burgund jako odzwierciedlenie własnej duszy jest zmysłowa, uczuciowa, towarzyska i trochę nadwrażliwa. '' 

Witajcie wieczorkiem! :) Dzisiaj mam dla Was kolejną bransoletkę, która powstała w ostatnim czasie. Tym razem w klimacie postarzałych brązów i czerwieni. Mocna czerwień i bordowy, są w tym sezonie na topie. Tzw. burgund mamy wszędzie. Standardowo w modzie, w biżuterii, w dodatkach dla domu. Kiedyś typowe czerwienie mi wyjątkowo przeszkadzały, w tym roku powoli się do nich przekonuję :) Jednak nie mogą to być takie mocne, ostre barwy, tylko te bardziej stonowane, takie właśnie jak wyżej wymieniony burgund :) Ostatnio mam głowę pełną pomysłów, więc możecie się spodziewać coraz więcej postów - zarówno tych biżuteryjnych, jak i kulinarnych czy fitnesowych.

A tymczasem życzę Wam miłego wieczorku,
Love, Sabcia ;* ;*

czwartek, 22 października 2015

Kobaltowe Love - bransoletka z pozłacaną zawieszką

Witajcie! U mnie na śląsku pogoda nie rozpieszcza. Leje i wieje... ogólnie to Brrrr! Ale w ramach polepszania sobie i Wam humoru, prezentuję w dzisiejszym poście nowość! W końcu ostatnio zabrałam się za tworzenie nowych produktów. Tym razem będzie typowo ''sabciowo'', w moim ulubionym stylu - minimalistycznie, ale kobieco!
Bransoletkę wykonałam z szklanych kryształków, w bardzo modnym w tym sezonie kolorze! Możemy go nazwać kobaltem, ciemnym niebieskim, czy po prostu niebieskim :D Do tego dodałam zawieszkę, która jest pozłacana i wykonana ze srebra próby 925. Ja osobiście bardzo lubię nosić tego typu biżuterię. Jest widoczna, ale nie przesadzona!

Na dniach będziecie mogli kupić moje produkty w butiku na dawanda.pl Na blogu będzie dodatkowo zamieszczony widget sklepu, przez co będziecie mieli do niego bardzo łatwy dostęp :) Mam nadzieję, że każdy z Was znajdzie tam coś dla siebie.

Miłego dnia,
Love, Sabcia ;***

piątek, 9 października 2015

ćwiczenia na klatę piersiową, plecy i ramiona - dla początkujących


Sama po sobie wiem, że najtrudniej zacząć! Znajdujemy wtedy milion wymówek: ''a bo mi się nie chce'', ''a po co komu to'', ''przecież spocę się za bardzo'', ''nawet nie wiem co ćwiczyć''. Ale w takich wypadkach dobrze, że są internety! i dobrze, że jest YOUTUBE! :D  W tych postach będę Wam przedstawiać moje ulubione i myślę, że zarazem fajne filmiki z ćwiczeniami. Jedne pewnie będą Wam znane, inne może mniej.
W dzisiejszym wpisie zajmiemy się TOP 3 filmikami z ćwiczeniami na plecy, klatkę piersiową i ramiona. TOP 3 dlatego, że po połączeniu tych filmików, możemy sobie stworzyć fajny, 45 minutowy trening wliczając w to rozgrzewkę.

1.) 10 minutowy trening ramion razem z Mel. B 


2.) 10 minutowy trening pleców i klatki piersiowej razem z Mel. B


3.) 20 minutowy trening pleców i klatki piersiowej razem z Natalią Gacką 



Zacznij od dziś! :D Nie ma co znajdować kolejnych, bezsensownych wymówek. Nie musisz przecież wyglądać jak kulturystka/kulturysta! Zrób to dla siebie, lepszego samopoczucia i zdrowia :) 

Miłego wieczoru, 
Love Sabcia ;*** 

czwartek, 8 października 2015

Krajobrazy z Turcji - Alanya

W tym roku obronę magisterki i ukończenie studiów uczciłam wyjazdem za granicę. Tym razem padło na Turcję! Od mojego wyjazdu minęło sporo czasu, a z racji tego, że wcześniej nie było okazji żeby wrzucić zdjęcia, robię to teraz, aby umilić Wam te Nasze polskie, jesienne wieczory :D
Panoramy wybrzeża Alany'i :) 

 Plaża, do której z naszego hotelu było jakieś 50 metrów :) 
Alanya to miejscowość leżąca na Riwierze Tureckiej. W moim odczuciu jest to miejscowość typowo wypoczynkowa zarówno dla osób młodych, chcących się zabawić, jak i dla starszych. Ja z wyjazdu byłam bardzo zadowolona i polecam każdemu! Nie dało się odczuć stereotypowego ''tureckiego'' zachowania. Wszyscy byli mili i pomocni, totalnie na luzie. Nie doświadczyliśmy żadnych nieprzyjemności, dlatego też wyjazd zaliczam do udanych :) 
Temperatura wahała się w granicach 30/40 stopni, ale była to końcówka lipca, dlatego też to nic dziwnego :P Jednak warto pamiętać, że panuje tam wysoka wilgotność powietrza. Na początku wymagało to przyzwyczajenia, potem już nie było to tak odczuwalne. Mnie jako osobie bardzo wrażliwej na zmiany czy to ciśnienia czy klimatu nic nie było :D także bez obaw! Ja czułam się tam rewelacyjnie! Stała temperatura, stałe ciśnienie - wszystko pozytywnie wpływało na moje samopoczucie! :) 

Na dzisiaj to tyle, 
Do następnego! 
Love, Sabcia ;**