Cellulit... zmora nie jednej z Nas! Już od dawna wiadomo, że My kobiety nie mamy łatwo w życiu :D Nie dość, że musimy się codziennie malować, to do tego przejmujemy się takimi sprawami jak wiotka skóra, zbyt grube uda czy skórka pomarańczowa. Pewnie jeszcze nie wspominałam, a może już wspominałam, że z wykształcenia jestem kosmetologiem. Skończyłam 5-letnie studia na Uniwersytecie Medycznym w Katowicach i obecnie pracuję w jednym z okolicznych salonów kosmetycznych na śląsku.
W swojej pracy bardzo często zmagam się z problemem jakim jest cellulit, i można powiedzieć, że dotyka on praktycznie każdej kobiety. Czy to szczupła, czy to grubsza, czy to młoda, czy dojrzała kobieta. Pokusiłabym się nawet o stwierdzenie, że jest on plagą naszych czasów.
Cellulit fachowo określany jest jaki lipodystrofia typu kobiecego, kosmetyczno-medyczny defekt skóry. Obraz kliniczny jest bardzo zróżnicowany i zależy od stadium zaawansowania. Takimi głównymi czynnikami wpływającymi na rozwój są:
- nieprawidłowa dieta! - nadmiar słodyczy i soli, tłustych potraw oraz przetworzonego jedzenia,
- leczenie hormonalne,
- stres,
- brak aktywności fizycznej,
- zbyt ciasne ubrania zaburzające ukrwienie.
Dziś chciałabym się podzielić z Wami własnym doświadczeniem związanym z leczeniem hormonalnym i powstawaniem cellulitu. Z powodu pewnych komplikacji zdrowotnych byłam skazana na 3 miesięczne przyjmowanie hormonów estrogenowych. Stan mojej skóry na nogach i pośladkach pogarszał się diametralnie z dnia na dzień. Na samym odkładaniu wody, w ciągu dnia mogłam przytyć do 4 kg, co wpływało strasznie na moje samopoczucie i wygląd zewnętrzny. Estetyka moich nóg wymagała wiele do życzenia, a sama załamywałam ręce i nie wiedziałam jak sobie z tym poradzić.
Po skończeniu leczenia i odstawieniu hormonów był czas aby przywrócić swoją skórę do porządku. Fakt faktem część wody mi zeszło, ale to co się odłożyło, pozostawiło po sobie paskudnie wyglądający cellulit wodny!
Cellulit wodny - pojawia się niezależnie od wieku, w tkankach odkładają się lipidy i woda. Głównym czynnikiem odpowiadającym za powstawanie są hormony estrogenowe.
Do tego dodałam picie herbatki z pokrzywy. Na początki 3 razy dziennie po kubku, później zeszłam do jednego kubka dziennie przed śniadaniem. Pokrzywa jest znana ze swych właściwości oczyszczających i regulujących poziom wody w organizmie. Dla mnie to był strzał w dziesiątkę! Nie dość, że stan moich nóg i pośladków znacznie się poprawił, woda w trakcie cyklu miesięcznego przestała mi się odkładać w nadmiarze, to do tego moje samopoczucie zarówno fizyczne jak i psychiczne stało się zdecydowanie lepsze!
Polecam każdemu wprowadzenie takiej pokrzywowej terapii! Szczególnie jeśli wybieracie się do salonu na zabiegi antycellulitowe! :D
Do następnego kochani,
Love, Sabciaaa ;****